|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Autobusy pod szyldem z S.A.
Rozmiar tekstu: A A A
Słupski PKS od 1 stycznia jest spółką akcyjną Skarbu Państwa. Fot. APR-SAS |
Słupski PPKS zatrudnia prawie 350 osób. Wykonuje przewozy w województwie pomorskim i zachodniopomorskim. Prowadzi również kursy dalekobieżne całoroczne do największych miast w Polsce oraz do miast na granicy Polski z Czechami i Słowacją. Dysponuje 146 autobusami, a także gruntami w centrum Słupska i Lęborka, gdzie umiejscowione są jego dworce. Zatrudnia w sumie 347 osób. Komercjalizacja spółki, bo to oznacza przeobrażenie jej w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, to pierwszy etap przyszłej sprzedaży przedsiębiorstwa w prywatne ręce.
- Dzisiaj 85 procent akcji należy do Skarbu Państwa - wyjaśnia Andrzej Kraweczyński, zarządca komisaryczny PKS. - 15 pozostałych procent należeć będzie do załogi. zostaną one rozdzielone zgodnie z przepisami.
To zupełne nowum w historii PKS w Słupsku, bo do tej pory wszelkiego rodzaju akcje prywatyzacyjne nie dochodziły do skutku. Po raz pierwszy pracownicy o prywatyzacji ich zakładu usłyszeli w 2000 roku, gdy wojewoda pomorski rozpoczął przygotowywania do prywatyzacji wszystkich "pekaesów". Jednak wszystkie działania zmierzające do jego sprzedania paliły do tej pory na panewce z powodu? związków zawodowych. Dlaczego? Bo jak twierdzą związkowcy żaden z przyszłych inwestorów ani zarządców nie podobał się i kosztem załogi chciał się dorobić pieniędzy oraz stanowiska.
- Dzisiaj jesteśmy na etapie formowania się i wybierania rady nadzorczej - dodaje Kraweczyński. - Jest to dla nas sytuacja nowa. Skarb Państwa będzie decydować kiedy i w jaki sposób sprzeda akcje które posiada. Na razie jednak musimy trochę okrzepnąć po przeobrażeniu.
Związki zawodowe przy PKS Słupsk jak na razie patrzą z w przyszłość "z pewną taką nieśmiałością". Według nich jednak nic w funkcjonowaniu PKS nie zmieni się.
- Akcje otrzymamy jeśli Skarb Państwa wypuści je na rynek - mówi Marian Saweluk, szef Związków Zawodowych "Solidarność" w PKS. - Poza tym trudno wyrokować czy będzie dobrze. Państwo nadal będzie dotować bilety ulgowe i dawać tyle samo pieniędzy ile dawało. Zmieni się jedynie to, że będziemy musieli zarabiać i utrzymywać radę nadzorczą. To dodatkowe obciążenie.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-01-07 |
wyświetleń: | 2823 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości