Kategoria: Aktualności

Wieczyste rośnie na potęgę

Rozmiar tekstu: A A A

Nawet osiemset procent więcej zapłacą mieszkańcy Słupska za użytkowanie wieczyste gruntów będących własnością gminy miejskiej. Dotyczy to na przykład mieszkań w budynkach wykupionych od miasta, ale stojących na gruncie należącym do samorządu oraz przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Podwyżkę zatwierdził już prezydent Słupska. Słupscy radni są sytuacją zaskoczeni, a mieszkańcy zbulwersowani. Podwyżki dotyczą lub będą dotyczyć kilku tysięcy osób w mieście. Część z tych, którzy otrzymali nowe naliczenia zapowiada odwołanie się od decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Podwyżka jak na razie dotyczy użytkowników wieczystych z jednej czwartej powierzchni Słupska - okolic ulicy Przemysłowej, Poprzecznej i Grunwaldzkiej. Tyle na razie udało się opracować wydziałowi geodezji słupskiego magistratu. W ciągu najbliższych dwóch lat przeszacowanie obejmie cale miasto. W zależności od tego czy są to tereny zabudowane, czy niezabudowane podwyżka opłat związanych z użytkowaniem wieczystym może wynieść nawet osiemset procent. Dzierżawcy wieczyści są zbulwersowani, tak jak jeden z właścicieli słupskich zakładów produkcyjnych, który do tej pory płacił rocznie niespełna sześć tysięcy złotych za użytkowanie wieczyste gruntów. Teraz, po podwyżce magistrat wystawił mu rachunek na 49 tysięcy złotych! To blisko 880 procent.

- To szokująca zmiana - mówi przedstawicie branży blachodachówek ze Słupska. - Tym bardziej że zgodnie z planem zagospodarowania swojej działki nie mogę w pełni wykorzystać, bo jej sporą cześć zajmować ma zieleń. Skąd taka nagła podwyżka?

- Opłat nie zmieniano pięć lat, a wartość gruntów oszacowali nasi specjaliści - tłumacz rzecznik urzędu miejskiego w Słupsku Mariusz Smoliński.

Jan Rudewicz, dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami w ratuszu przekonuje, że przeszacowywanie opłat za użytkowanie wieczyste, a w tym, wypadku tak drastyczna podwyżka to coś normalnego.

- Ceny gruntów rosną, więc siłą rzeczy należy urealnić wartość działek, od której jest obliczana roczna opłata - dodaje.

Tymczasem według wielu mieszkańców miasta, tak jak i radnych to sposób na zatkanie dziur w miejskim budżecie, który obciążony jest wieloma wielomilionowymi kredytami, które od pewnego czasu zaciągane są co roku.

Radni o zmianie opłat za wieczyste użytkowanie gruntów dowiedzieli się od dziennikarzy. Część z nich zapowiedziała, że zażąda o prezydenta wyjaśnień w tej sprawie.?- Trzeba się przyjrzeć tej sprawie, która jest zupełnie nowa - mówi Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej w Słupsku. - Niemniej jednak zarówno my jak i prezydent wspieramy lokalną przedsiębiorczość. W przyszłym roku nie chcemy podnosić lokalnych podatków.

Piotr Piotrowicz, właściciel "Karczmy Słupskiej" jeszcze nie otrzymał nowych opłat.Obawia się jednak, że jeśli je dostanie, będzie musiał podwyższyć ceny w swoim lokalu.

- To niestety wpłynie na liczbę klientów i w rzeczywistości mniejsze obroty. Lepiej jeśli takie przeszacowania były co roku, a nie raz na 5 lat. Ciężko przełknąć taką nagłą podwyżkę jednorazowo - dodaje.

Czy jest jakieś sensowne rozwiązanie tego problemu? Zdaniem specjalistów z branży nieruchomości jedynym jest wykup na własność.