Kategoria: Aktualności

Nowy rząd odcina się od inicjatywy woj. środkowopomorskiego

Rozmiar tekstu: A A A

Nowy premier RP Donald Tusk w swoim expose jednoznacznie zapowiedział, że nie widzi potrzeby tworzenia dodatkowych województw - w tym środkowopomorskiego. Odpowiedź padła w sobotę, tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania do nowo utworzonego rządu. Przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz powołania województwa środowopomorskiego nie załamują się jednak słowami premiera. Już w grudniu chcą spotkać się z nowymi parlamentarzystami.

Wszystko zaczęło się w roku 1998, kiedy w Polsce zaczęła funkcjonować nowa ustawa samorządowa. Wtedy z map zniknęło 46 województw a w ich miejscu pojawiło się 16 nowych. Z mapy zginęło również województwo słupskie, które w większości weszło w nowe woj. pomorskie oraz całe koszalińskie, które włączono do województwa zachodniopomorskiego. Mieszkańcy pomorza środkowego uznali, że nowy podział jest krzywdzący dla Słupska i Koszalina. W 2003 roku rozpoczęto zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy wprowadzającej nowe województwo - środkowopomorskie. W sumie podpisało się ponad 140 tysięcy osób z czego w regionie słupskim zebrano tylko 27 tysięcy podpisów. Dokładnie 18 marca 2004 roku odbyło się w sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy. Niestety od tamtego momentu, mimo usilnych starań inicjatorów w sejmie nie poczyniono żadnego kroku. Na początku 2006 roku pod obrady sejmu ponownie trafiły dwa projekty dotyczące utworzenia województwa środkowopomorskiego (jeden obywatelski złożony przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Pomorza Środkowego i drugi złożony przez Samoobronę). Po pierwszym czytaniu projekty skierowano pod obrady sejmowych komisji, gdzie leżą do tej pory. Sprawa skomplikowała się w momencie, kiedy ogłoszono przedterminowe wybory. Wtedy posłowie całkowicie zapomnieli o projekcie. Doszło nawet do tego, że inicjatorzy nowego województwa chcieli przeciwko posłom skierować wniosek do Trybunału Stanu. Za to, że mimo formalnych projektów ustaw nie zajęli się tematem. Teraz jednak zmienili zdanie. chcą lobbować wśród nowych posłów i namawiać ich do zmian.

- Odebrałem wypowiedź premiera Tuska jako opinię, a nie decyzje nowego rządu - mówi Eugeniusz Żuber, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz powołania województwa środowopomorskiego- Tym bardziej, że o tym, czy powstanie nowe województwo nie decydują ministrowie a posłowie w formie głosowania. Dla nas jest najważniejsza obecnie jasna i klarowna odpowiedź, czy posłowie zajmą się projektem, czy nie. Przecież podpisały się pod nim 142 tysiące ludzi, którzy poparli nasz pomysł. Nie można lekceważyć tego głosu, a posłowie właśnie tak robią.

Członkowie komitetu wysłali już zapytania do nowego marszałka sejmu. Chcą wiedzieć, czy projekt uchwały trafi do komisji. Oczekują również na odpowiedź od nowych przewodniczących komisji związanych z działalnością samorządu.

- Jak usłyszymy stanowcze "nie" to rozwiążemy stowarzyszenie i będzie po temacie. Jak jednak nie usłyszymy jasnej deklaracji, nadal będziemy walczyć - dodaje Żuber.