|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
"Solidarność" chce delegatury IPN
Rozmiar tekstu: A A A
Zarząd Regionu słupskiej Solidarności wystąpił do prezesa Instytutu Pamięci Narodowej o utworzenie w Słupsku delegatury IPN. Czy taka instytucja tutaj powstanie , na razie nie wiadomo, jednak już pojawiają się głosy, że to szykowanie stanowisk dla rodzin osób związanych z Solidarnością w regionie słupskim. Stanisław Szukała, przewodniczący słupskiego zarządu regionu "S" tłumaczy tę chęć zawiązania placówki w Słupski potrzebami nie tylko ideologicznymi ale i empirycznymi.
- Podjęliśmy takie stanowisko, bo uważamy, że jest to potrzebne dla działaczy byłej opozycji czy choćby studentów, którzy zbierają materiały do prac dyplomowych czy magisterskich. Przecież Słupsk miał własne służby bezpieczeństwa i tutaj też powinna być zgromadzona dokumentacja dotycząca tych czasów, w których dokonywano zbrodni komunistycznych.
Zdaniem Szukały jest jeszcze jeden argument przemawiający za utworzeniem oddziału IPN. To odległość.
- Ludzie którzy kiedyś byli szykanowani przez SB są już w sędziwym wieku. Wyjazd od Gdańska, ponoszenie sporych kosztów, strata czasu, który nie zawsze możliwość umówienia się z danym historykiem czy prokuratorem IPN prowadzącym dany dział lub sprawy powoduje, że ci ludzi przyjeżdżają zdegustowani i rozczarowani, że nie mogą mieć szybkiego dostępu do materiałów ich interesujących. Nie wspomnę jeszcze o ludziach słupskiej "Solidarności", którzy też chcieliby mieć łatwiejszy dostęp do tych materiałów - dodaje.
Przewodniczący zapowiada, że Solidarność będzie szukać poparcia u autorytetów podziemia, posłów oraz radnych i władz Słupska, choćby z tego względu, że na utworzenie delegatury potrzebne będzie odpowiednie pomieszczenie.
- Podjęliśmy takie stanowisko, bo uważamy, że jest to potrzebne dla działaczy byłej opozycji czy choćby studentów, którzy zbierają materiały do prac dyplomowych czy magisterskich. Przecież Słupsk miał własne służby bezpieczeństwa i tutaj też powinna być zgromadzona dokumentacja dotycząca tych czasów, w których dokonywano zbrodni komunistycznych.
Zdaniem Szukały jest jeszcze jeden argument przemawiający za utworzeniem oddziału IPN. To odległość.
- Ludzie którzy kiedyś byli szykanowani przez SB są już w sędziwym wieku. Wyjazd od Gdańska, ponoszenie sporych kosztów, strata czasu, który nie zawsze możliwość umówienia się z danym historykiem czy prokuratorem IPN prowadzącym dany dział lub sprawy powoduje, że ci ludzi przyjeżdżają zdegustowani i rozczarowani, że nie mogą mieć szybkiego dostępu do materiałów ich interesujących. Nie wspomnę jeszcze o ludziach słupskiej "Solidarności", którzy też chcieliby mieć łatwiejszy dostęp do tych materiałów - dodaje.
Przewodniczący zapowiada, że Solidarność będzie szukać poparcia u autorytetów podziemia, posłów oraz radnych i władz Słupska, choćby z tego względu, że na utworzenie delegatury potrzebne będzie odpowiednie pomieszczenie.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-05-27 |
wyświetleń: | 2683 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 9 Gości