Kategoria: Aktualności

Słupszczanie nie chcą tarczy ale teraz muszą do tego przekonać rząd

Rozmiar tekstu: A A A

Prawie 60 procent respondentów ze Słupska i powiatu słupskiego jest przeciwko instalacji w podsłupskim Redzikowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Na zlecenie Centrum Inicjatyw Społecznych w Słupsku przeprowadzono badania dotyczące tarczy. Wyniki badań pojawiły się na kilka dni przez manifestacją przeciwko systemowi, która odbędzie się dzisiaj w południe w Słupsku.

Badania przeprowadzono na 500 osobowej, reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Słupska i powiatu słupskiego. Sondaż przeprowadziła sopocka Pracownia Badań Społecznych PBS DGA. Jej wyniki nie odbiegają od wcześniejszych ankiet dotyczących tarczy, które przygotowane były przez, ogólnopolskie media, Pomorski Urząd Marszałkowski oraz lokalne organizacje społeczne.

- Z badań jednoznacznie wynika, że większość mieszkańców jest przeciwko instalacji - mówi Marcin Dadel, prezes Centrum Inicjatyw Obywatelskich w Słupsku - Podział ten zmienia się nieznacznie w zależności od grupy wiekowej oraz od tego czy pytana osoba mieszka w samych Słupsku czy też w powiedzie słupskim. Generalnie jednak większość pytanych jest przeciwko.?Ankieterzy pytali się również o to, czy budowa tarczy wpłynie na bezpieczeństwo mieszkańców regionu. 43 procent pytanych jednoznacznie stwierdziło, że bezpieczeństwo się zmniejszy. O tym, że będzie bezpieczniej przekonanych jest 19 procent pytanych. Ciekawe są jednak wyniki dotyczące pytania "Za jaką cenę zgodziłby się pan/pani na wybudowanie tarczy antyrakietowej w Redzikowie". Tutaj okazuje się, że gdyby amerykanie w zamian za budowę tarczy zainwestowali w regionie za jej postawieniem opowiedziałoby się aż 37 procent pytanych (48 procent nie zgadza się na tarczę za żadną cenę). Na wybudowanie tarczy nawet za darmo zgodziłoby się 7,5 procent pytanych. Zdecydowana większość pytanych (89 procent) twierdzi, że są za mało informowani o projekcie. Ich zdaniem informacje takie powinien przekazywać lokalny samorząd (46 procent) i rząd (43 procent). Co ciekawe mimo, że aż 60 procent jest przeciwko tarczy to 69 procent pytanych nie będzie brało udziału w manifestacjach związanych z instalacją. 21 procent pytanych będzie manifestować przeciwko, a 6 procent za tarczą.

O tym, czy dane z sondażu sprawdzą się będziemy mogli przekonać się już dzisiaj w południe. Dokładnie o tej godzinie przed ratuszem rozpocznie się pikieta przeciwko amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

- Naszym zdaniem zdecydowany sprzeciw mieszkańców jest w stanie zablokować inwestycję - przekonuje Jakub Gawlikowski z Polskiej Kampanii Przeciwko Militaryzmowi i organizator pikiety. - Dlatego chcemy zachęcić mieszkańców do czynnych działań. Nie możemy pozwolić, aby politycy podejmowali decyzje za nas.

W tym samym czasie mniejsze manifestacje odbędą się również pod polskimi ambasadami w Pradze, Waszyngtonie, Moskwie, Londynie, Berlinie i Hamburgu. Natomiast w niedzielę 30 marca Auli Biblioteki Głównej Uniwersytetu Gdańskiego, w godz. 11.00 - 14.00 odbędzie się konferencja poświęcona zagadnieniom związanym z postulatem wybudowania w Polsce elementów "tarczy antyrakietowej".

Co ciekawe wczoraj Słupsk odwiedzili dziennikarze japońskiej, publicznej telewizji NHT. Ich wizyta związana jest z budową w Redzikowie tarczy antyrakietowej.

- Przyjechaliśmy do polski z dwóch powodów - mówi Noihiro Saito, dziennikarz tej telewizji - Po pierwsze Japonia również negocjuje ze USA budowę amerykańskiej tarczy antyrakietowej więc temat jest dla nas równie ważny. Po drugie chcemy się dowiedzieć jak polskie społeczeństwo podchodzi do tej inwestycji.