Kategoria: Aktualności

Znokautował komandosów najlepszym czasem

Rozmiar tekstu: A A A

Fot. Marcin Kamiński">

Dariusz Guzowski już po raz drugi zwyciężył "Maraton Komandosa". Fot. Marcin Kamiński

Ponad czterdzieści dwa kilometry biegu. Dystans maratonu. Śnieg, deszcz, mróz, pot oraz krew na plecach i stopach. To morderczy ?Maraton Komandosa? organizowany w Lublińcu przez Wojskowy Klub Biegacza "Meta" oraz 1 Pułk Komandosów. To właśnie komandosi, na codzień zaprawieni w bojach i biegach byli faworytami tej imprezy. Tym razem jednak tak się nie stało. Wygrał go indywidualnie aspirant sztabowy Dariusz Guzowski ze Szkoły Policji w Słupsku, na codzień będący w drużynie strażackiej. Nie dość tego to Szkoła Policji w Słupsku zajęła drużynowo drugie miejsce w tym prestiżowym biegu.

Maraton Komandosa rozgrywany jest od 4 lat. Na dystansie 42 km i 195 metrów zawodnicy z całej Polski - żołnierze, policjanci, strażacy, strażnicy miejscy, żandarmi, pogranicznicy, pracownicy zakładów karnych - biegną w pełnym umundurowaniu polowym i z dodatkowym obciążeniem na plecach. W plecakach mają piasek lub inne obciążenie w wadze minimum 10 kg. To jednak nie przeszkadzało zawodnikom, a już tym bardziej Dariuszowi Guzowskiemu, który znokautował wszystkich przeciwników. Po pierwszym okrążeniu, czyli połowie dystansu był zaledwie piąty. To jednak dodało mu skrzydeł. Po dwuminutowej przerwie na odpoczynek i uzupełnienie płynów wystartował z kopyta i zostawił wszystkich daleko w tyle. Jego przewaga rosła z każdą chwilą. Gdy wbiegł na metę okazało się, że ma przewagę 3 minut do następnego zawodnika.

- Był śnieg, ciężkie warunki pogodowe, ukształtowanie terenu nie sprzyja tam szybkim podbiegom - mówi Guzowski. - Walka trwała na całej trasie. W ubiegłym roku zakładałem sobie, że też wygram ten bieg, ale nie udało się. Teraz rozegrałem taktycznie ten bieg. Ustalałem sobie w ciągu jakiego czasu przebiegnę kilometr i trzymałem się tego. Koledzy, którzy początkowo prowadzili na półmetku mieli lepszy ode mnie czas o około 6 minut. Okazało się jednak, że maraton zaczyna się dopiero po 30 km.

Dariusz Guzowski bierze udział w "Maratonie Komandosa" od początku jego istnienia. wygrał również jego pierwszą edycję wręcz miażdżąc przeciwników i odstawiając ich ma półmetku na ponad 20 minut. W kolejnych edycjach zajmował 2 oraz 5 miejsce. Z ciekawostek należy dodać, że najbardziej znanym uczestnikiem biegu okazał się, były dowódca jednostki Grom generał Roman Polko - obecnie Generał Dywizji, który ukończył dystans z czasem 5:51:50 i został sklasyfikowany na 134 miejscu.