Kategoria: Aktualności

Platforma Obywatelska robi zimowe porządki

Rozmiar tekstu: A A A

Zakończył się trwający blisko rok rozłam w miejskich strukturach Platformy Obywatelskiej w Słupsku. W ubiegłym tygodniu Zarząd Komisaryczny PO założył koło miejskie. Przewodniczącym został Jan Lange, radny PO. Przypomnijmy. W ub.r. decyzją władz regionu dwa koła miejskie PO rozwiązano i wprowadzono zarząd komisaryczny. - Jeszcze przed wyborami samorządowymi w mediach mówiło się na temat kłopotów Platformy - mówi Tomasz Kościuczuk, wiceprzewodniczący PO w powiecie i Słupsku. - Teraz sprawę uporządkowaliśmy. W skład koła weszło ok. 60 członków PO, którzy wcześniej należeli do obu kół. W powiecie działają jeszcze koła w Ustce i Kępicach - opiekuje się nimi zarząd Platformy, któremu przewodniczy starosta Sławomir Ziemianowicz. PO nie zakończyła jeszcze weryfikacji wszystkich członków.

- Do rozstrzygnięcia pozostaje sprawa około setki "fikcyjnych" członków, którzy zostali na początku zeszłego roku wpisani do rejestru przez kilku pseudo-działaczy z byłego koła "Śródmieście - dodaje Kościuczuk. - Chcieli przejąć władzę w strukturach powiatowych na zasadzie - im więcej członków, tym więcej głosów. Zapisani przez nich członkowie to "martwe dusze", z którymi nie ma kontaktu. Kościuczuk ostrzega, że jeżeli ten kontakt nie zostanie nawiązany, zostaną wykreśleni. Za "pompowanie" koła "Śródmieście" jego członkowie zostali w ub.r. ukarani przez regionalny sąd koleżeński w Gdańsku zawieszeniami oraz naganami. Część byłych członków koła "Środmieście" zadeklarowała przejście do nowo utworzonego. Z innymi nie ma kontaktu: - Czekamy aż się odezwą - mówi Jan Lange. - Jeśli nie, automatycznie zostaną wykreśleni.