Kategoria: Aktualności

Kierowcy tankują i przeklinają

Rozmiar tekstu: A A A

Litr paliwa znów kosztuje ponad cztery złote! Skok cen nastąpił praktycznie z dnia na dzień. Zdaniem analityków rynku paliw taka sytuacja będzie się utrzymywała aż do wakacji. Na tańsze paliwo nie mamy więc co liczyć. Ubiegłoroczne podwyżki cen paliw doprowadzały kierowców do rozpaczy. Liczba montowanych instalacji gazowych LPG wzrosła nawet o kilkaset procent. - Niestety, mieliśmy chwilę wytchnienia, a teraz znowu się zaczyna - mówi Adam Wojtowicz, kierowca z Ustki. - W ubiegłym roku chciałem założyć instalację gazową, ale trafiłem na okres, kiedy gaz mocno zdrożał. Teraz żałuję, bo paliwo znowu kosztuje ponad cztery złote. Rafinerie zdzierają z nas, jak tylko mogą. Jestem ciekawy, jak długo to potrwa? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do analityków rynku paliw. Podkreśliliśmy również, że praktycznie w ciągu ostatnich trzech tygodni cena benzyny rosła średnio o 10 groszy tygodniowo. Dlaczego tak się dzieje? - Ponieważ rosną ceny ropy na rynkach światowych, a w ostatnich dniach zbliżyły się do rekordowych poziomów - mówi Andrzej Florczak z łódzkiej firmy BM Reflex monitorującej rynek paliw w kraju. - W dodatku słabnie złotówka w stosunku do dolara, co też nie jest bez wpływu na to, co dzieje się z cenami na stacjach - dodaje. (Marcin Klinkosz, nag)

Na zdjęciu: Pan Józef Łukasik z Ustki ma już dość ciągłych podwyżek cen paliwa. -Utrzymanie samochodu staje się coraz mniej opłacalne - mówi.

Fot. Sławek Żabicki