|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Miejsce przestępstwa zniknęło
Rozmiar tekstu: A A A
Nie wiadomo jak rozstrzygnie się ponowny proces w sprawie strzelaniny pod słupskim lokalem "Zajazd". Pierwszy proces zakończył się uniewinnieniem Czesława M. , ale gdański Sąd Apelacyjny uchylił wyrok. Ukarania winnego w procesie domaga się Krzysztof Ł. Z kolei oskarżony w procesie Czesław M. domaga się przeprowadzenia wizji lokalnej z miejsca zdarzenia. Problem w tym, że miejsce przestępstwa zniknęło, bo powstaje tam salon płytek ceramicznych...
Według prokuratury do Krzysztofa Ł., który sam jest oskarżony o kierowanie grupą przestępczą strzelał Czesław M. Do zdarzenia doszło 7 listopada 1999 roku w dyskotece w słupskim "Zajeździe". tego dnia bawili się tam gangsterzy z Pruszkowa. W czasie imprezy został pobity i pocięty nożem Krzysztof M. Według słupskiej Prokuratury Okręgowej, ranny zadzwonił po Czesława M., a ten pojawił się przed Zajazdem z bronią. Gdy słynny miejscowy gangster Krzysztof Ł., ps. Łapa, który trzymał z Pruszkowem, wyszedł kupić narkotyk, Czesław M. w odwecie za pobicie swojego kolegi miał przestrzelić mu obie nogi. Łapa nie rozpoznał jednak sprawcy...
- Strzał padł z nieba - stwierdził podczas pierwszego procesu.
To jednak nie było takie oczywiste, bo znalazł się jeden świadek zajścia, który rzekomo widział zdarzenie. Rafał M. ps. "Rafik", skruszony przestępca od lat współpracujący z prokuraturą i policją zeznał, że rzucił się nawet na rękę Czesława M., mierzącego w pierś Łapy i dlatego kula przeszyła nogi. Biegli ocenili blizny po ranach ofiary, dziury w nogawkach spodni i tor lotu pocisku. Ich opinie jednak nie potwierdziły wersji Rafika. W procesie przed Sądem Okręgowym w Słupsku sąd uznał, że jego zeznania są sprzeczne i niejasne. Nie znalazł też dowodów na to strzały oddał Czesław M.
- Krzysztof Ł. doskonale wie, że strzelał Czesław M. - twierdzi prokurator Robert Firlej. - Jednak w grupach obowiązuje kodeks honorowy. Ich członkowie załatwiają sprawy między sobą. Nie mieszają do tego policji, prokuratury i sądu.
Według prokuratury do Krzysztofa Ł., który sam jest oskarżony o kierowanie grupą przestępczą strzelał Czesław M. Do zdarzenia doszło 7 listopada 1999 roku w dyskotece w słupskim "Zajeździe". tego dnia bawili się tam gangsterzy z Pruszkowa. W czasie imprezy został pobity i pocięty nożem Krzysztof M. Według słupskiej Prokuratury Okręgowej, ranny zadzwonił po Czesława M., a ten pojawił się przed Zajazdem z bronią. Gdy słynny miejscowy gangster Krzysztof Ł., ps. Łapa, który trzymał z Pruszkowem, wyszedł kupić narkotyk, Czesław M. w odwecie za pobicie swojego kolegi miał przestrzelić mu obie nogi. Łapa nie rozpoznał jednak sprawcy...
- Strzał padł z nieba - stwierdził podczas pierwszego procesu.
To jednak nie było takie oczywiste, bo znalazł się jeden świadek zajścia, który rzekomo widział zdarzenie. Rafał M. ps. "Rafik", skruszony przestępca od lat współpracujący z prokuraturą i policją zeznał, że rzucił się nawet na rękę Czesława M., mierzącego w pierś Łapy i dlatego kula przeszyła nogi. Biegli ocenili blizny po ranach ofiary, dziury w nogawkach spodni i tor lotu pocisku. Ich opinie jednak nie potwierdziły wersji Rafika. W procesie przed Sądem Okręgowym w Słupsku sąd uznał, że jego zeznania są sprzeczne i niejasne. Nie znalazł też dowodów na to strzały oddał Czesław M.
- Krzysztof Ł. doskonale wie, że strzelał Czesław M. - twierdzi prokurator Robert Firlej. - Jednak w grupach obowiązuje kodeks honorowy. Ich członkowie załatwiają sprawy między sobą. Nie mieszają do tego policji, prokuratury i sądu.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-01-17 |
wyświetleń: | 2356 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 38 Gości