Kategoria: Aktualności

Zazdrośni bandyci uciekali autobusem

Rozmiar tekstu: A A A

Czy zazdrość może prowadzić do rozboju? Okazuje się, że tak. Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na ulicy Paderewskiego.Szedł nią 18-latek. W pewnym momencie poczuł uderzenie w tył głowy. Upadł na ziemię. Dwóch napastników zaczęło go bić. Uderzali pięściami po głowie i całym ciele. Po krótkiej chwili jeden ze sprawców zerwał z szyi 18-latka złoty łańcuszek. Po kradzieży napastnicy szybko się oddalili.

- Pokrzywdzony powiadomił policję - mówi ndakom. Jacek Bujarski, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Dyżurny natychmiast wysłał patrole. Sprawcy chcąc uniknąć pościgu wsiedli na najbliższym przystanku do autobusu komunikacji miejskiej. Jednak to im nic nie pomogło. Policjanci znając rysopisy zatrzymali napastników, kiedy ci pewni siebie na kolejnym przystanku wysiadali z autobusu.

Zatrzymani to 17-letni Adrian Ś. ze Słupska i 18-letni Adam W. spod Główczyc. Obaj zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Policjantom przyznali się do rozboju. Okazało się, że motywem była zazdrość o dziewczyny. Pokrzywdzonego 18-latka chcieli tylko pobić i dać mu nauczkę. Skończyło się na rozboju. Teraz "zazdrosnym" młodzieńcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.