Kategoria: Aktualności

Okulary, co chodzić nie pozwalały

Rozmiar tekstu: A A A

Fot. APR-SAS">

Furorę na festynie z WORD zrobiły "pijane okulary". Fot. APR-SAS

Starsi, młodsi, dzieci i ich rodzice. Przynajmniej kilkaset osób wzięło udział w festynie zorganizowanym przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Słupsku w minionym tygodniu. Największą popularnością odwiedzających cieszyły się specjalne okulary, przez które widziało się obraz... jak po wypiciu alkoholu.

Festyn w WORD to kolejna odsłona imprezy, dzięki której mieszkańcy Słupska mogli poznać, na czym polega bezpieczeństwo na drodze i jak go przestrzegać. W tym roku motto festynu brzmiało "Pieszy w odblasku – rowerzysta w kasku". Główny nacisk spotkania ze starszymi i młodszymi kładziono na bezpieczeństwo, m.in. w poruszaniu się dzieci na rowerach. We wszystkich imprezach wzięli udział także słupscy policjanci, którzy prezentowali zagadnienia związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym, a zainteresowani mogli między innymi sprawdzić swoje umiejętności w zakresie udzielania pomocy ofiarom wypadków drogowych. Można było także odcisnąć, na specjalnym formularzu, ślady linii papilarnych.

- Ciekawostką były okulary, dzięki którym patrząca przez nie osoba widziała obraz w taki sposób, jaki widzi go osoba mająca we krwi kilka promil alkoholu - mówi Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji, która wspomagała festyn.

Do wyboru były dwie opcje: pomarańczowe i czarne. Te pierwsze pozorowały zachowanie oczu oraz błędnika, gdy kierowca ma we krwi 2,5 promila alkoholu, te czarne tylko 0,5 promila. Efekt był taki, że żadna z osób zakładających pomarańczowe okulary nie była w stanie przejść po białej linii. Podczas festynu odbyły się również konkursy dla dzieci i młodzieży oraz dorosłych. Można było również oznakować bezpłatnie rower. Robiła to słupska policja. Dzięki oznakowaniu, pojazd, który zostanie ukradziony, łatwiej będzie można odzyskać i zapobiec sprzedaży.