|
- Aktualności » Wiadomości dnia • Z ostatniej chwili • Kronika policyjna • Pogoda • Program TV
- Kultura » Imprezy • Wystawy • Kino: Milenium · Rejs • Filharmonia • Teatr: Nowy · Rondo · Lalki Tęcza
- Informator » Baza firm i instytucji • Książka telefoniczna • Apteki • Bankomaty • Urzędy
- Słupsk » Plan miasta • Rozkład jazdy: MZK · PKS • Galeria • Historia • O Słupsku • Kamera • Hot Spot
- Pod ręką » Menu Online • Auto Moto • Nieruchomości • Praca • Ogłoszenia






Pb 95 zł |
ON zł |
Lpg zł |

USD zł |
EUR zł |
CHF zł |

Kategoria: Aktualności
Pęka rura na osiedlu
Rozmiar tekstu: A A A
Fot. APR-SAS"> |
Pracownicy "Wodociągów" w tym roku już kilka razy usuwali awarie. Najczęściej na osiedlu "Niepodległości" Fot. APR-SAS |
- To, że wody do picia nie ma, to jeszcze nie problem, bo można wyjść do sklepu i kupić parę butelek, gorzej jak ktoś miał wstawione pranie. Taka brudna woda niszczy rzeczy - twierdzi Małgorzata Sokołowska, mieszkanka Osiedla Niepodległości.
- Woda szła jak ciepłe bułeczki. Ciężko było ją nawet dostać - mówią pracownicy sklepu nocnego "Jantar"?Wodociągi nie bronią się i przyjmują słowa krytyki. Zdaniem pracowników przedsiębiorstwa winę za to ponosi stara instalacja, nierzadko pochodząca jeszcze z lat 70.
- Faktycznie w ostatnim czasie nastąpiło skomasowanie awarii, a nawet nie było mrozów i roztopów, które zazwyczaj powodują awarie sieci wodociągowej i są dla nas najgroźniejsze - mówi Przemysław Lipski, rzecznik prasowy spółki Wodociągi. - Można zadać sobie pytanie, dlaczego akurat tam... Ano dlatego, że wodociąg jest wykonany z wadliwego materiału wyprodukowanego na przełomie lat 70. i 80. To był materiał bardzo słabej jakości, który otrzymywano z przydziałów, a dzisiaj mamy tego efekty.
Niestety spółka nie wymieni wszystkich rur. Będzie skupiać się wyłącznie na bieżących naprawach, tak jak to było do tej pory.
Dlaczego? Jak twierdzą władze Wodociągów ich całkowita wymiana wiązałaby się ze zbyt dużymi kosztami i operacją na skalę budowy nowej instalacji.
- Przypuszczam, że wtedy osiedle wyglądałoby jak po nalocie dywanowym. Bardziej opłaca się to robić na bieżąco, tym bardziej, że takich poważnych i dużych awarii nie było zbyt wiele. Czasem udaje nam się usunąć awarie bez zamykania wody - twierdzi Lipski.
Niestety niedogodnością dla mieszkańców osiedla jest po takiej awarii płynąca długo brudna woda, zanieczyszczone pranie. Płacić za wodę, która spływa naszymi rurami i nie nadaje się do niczego, jednak trzeba. Czy w takim razie można domagać się obniżenia kosztów za niską jakość wody? Okazuje się, że tak. Musi to jednak zrobić w naszym imieniu spółdzielnia mieszkaniowa do której należymy, a z którą Wodociągi mają podpisaną umowę. Indywidualne prośby raczej nie będą uwzględniane. Inaczej jest jednak w przypadku zniszczenia ubrań. Wtedy pieniądze za uszkodzone np. urządzenia czy ubrania wypłaca ubezpieczyciel, z którym Wodociągi mają podpisane polisy.
- Należy jednak posiadać zniszczone rzeczy aby rzeczoznawca mógł bez problemu wycenić powstałe szkody - dodaje Lipski.
Informacje na temat artykułu:


autor: | Marcin Kamiński |
Źródło: | POLSKA Dziennik Bałtycki |
data dodania: | 2008-01-25 |
wyświetleń: | 2620 |

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aktualnie On-Line: 6 Gości