Kategoria: Aktualności

Policja zajrzy strachowi w oczy

Rozmiar tekstu: A A A

Katarzyna Michalska, ankieterka (z lewej) pyta o poczucie bezpieczeństwa Dorotę Ożóg. Fot. APR-SAS

Jakich zagrożeń obawiasz się w miejscu zamieszkania? Czy w ostatnim czasie byłeś świadkiem lub ofiarą przestępstwa? Jeśli tak to czy taki fakt zgłosiłbyś policji?... Na te oraz więcej pytań odpowie tysiąc mieszkańców Słupska. Pytania zada100 ankieterów, studentów Akademii Pomorskiej wyposażonych w specjalne identyfikatory z pieczątkami. Badania mają na celu poznanie zaufania do policji oraz istniejących zagrożeń w mieście, a także miejsc ich występowania.

To już druga edycja akcji słupskiej policji mająca na celu poprawę bezpieczeństwa. Czy będzie miała szansę na powodzenie i sprawdzi się? Poprzednie mimo wielkiego rozmachu medialnego nie przyniosły aż tak pożądanych rezultatów, tak jak mapa zagrożeń czy Stop 24. Faktem jest, że samochodów z nalepką złodzieje nie kradną, ale też nie kontroluje ich policja. Ankieterzy dysponować będą różnymi pytaniami. Inne przygotowano dla mieszkańców miasta a inne dla prowadzących działalność gospodarczą czyli właścicieli dyskotek, pubów czy restauracji. Ale wszystkie dotyczą stanu bezpieczeństwa. Badania zostaną zakończone na początku 2008 roku. Uzyskana wiedza z opracowanych przez Akademię Pomorską w Słupsku i Szkołę Policji w Słupsku wyników badań będzie istotnym narzędziem kierunkującym prace słupskich policjantów.

- Wpłynie też na poprawę bezpieczeństwa oraz poziom ładu i porządku na terenie miasta Słupska - mówi nadkom. Jacek Bujarski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Mieszkańcy Słupska oceniając pracę Policji przyczynią się do poprawy jej efektywności i wizerunku. Będzie to miała bezpośredni wpływ na jakość życia w naszym mieście.

Podobnego zdania jest i koordynator badań dr Aneta Jaworska z Instytutu Pedagogiki Akademii Pomorskiej w Słupsku. Jej zdaniem badania, które zaczynają się dzisiaj są robione po raz pierwszy na taką skalę.

- Pierwsze badania na temat poczucia bezpieczeństwa były robione w 1989 roku przez Szkołę Policji w Słupsku. Sprawdzimy dzielnice, blokowiska, zakłady pracy prywatnych przedsiębiorców czyli puby, restauracje... - dodaje naukowiec.

Czy wyniki z badań będą prawdziwe? Czy uczelnia i policja nie obawiają się, że część z nich zostanie wypełniona na studenckim kolanie?

- Bierzemy pod uwagę taką okoliczność, ale praca studentów będzie sprawdzana przez policjantów - reaguje szybko dr Jaworska. - Wyrywkowo sprawdzą mieszkania odwiedzane przez studentów.?W ubiegłym roku mieszkańcy Słupska odpowiedzieli, że najbezpieczniej czują się w ciągu dnia (86,8 proc.) i w swoim miejscu zamieszkania. Wieczorem jednak ich poczucie bezpieczeństwa spada do 54 proc. Z kolei najbezpieczniejszymi rejonami miasta są osiedla domków jednorodzinnych. Najmniej odczuwali bezpieczeństwo mieszkańcy środmieścia czyli z tzw. starej zabudowy. Największym problemem z jakim spotkali się i policjanci i mieszkańcy oraz który został najgorzej oceniony, to nieznajomość własnego dzielnicowego (78 proc.) Aktualne badania potrwają do 16 listopada. W związku z tym policja prosi o wpuszczanie każdego ankietera, który okaże identyfikator i ważną legitymacje studencką. W przypadku wątpliwości należy kontaktować się z dyżurnym KMP w Słupsku pod numerem telefonu 997 lub 112.