Kategoria: Aktualności

Listy priorytetowe idą dłużej

Rozmiar tekstu: A A A

Poczta Polska wydłużyła od 1 listopada czas, w jakim dostarcza listy priorytetowe. Winę zrzuca na Ministerstwo Środowiska, które miało zabronić lotów samolotów z listami w godzinach nocnych. Ministerstwo twierdzi że żadnego rozporządzenia nie wydawało a pocztowcy zwalają na nich winę za swoją opieszałość. - Listy priorytetowe muszą od początku listopada być nadane do godziny 15, inaczej zostaną potraktowane jako nadane następnego dnia - wyjaśnia Michał Dziewulski z Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej. - Najwięcej tracą na tym miasta wojewódzkie jak Gdańsk, bo dotąd tego typu listy można było w nich nadawać do godziny 17:00. Powodem naszej decyzji jest przepis wydany przez Ministra Środowiska, według którego w godzinach od 22 do 5 rano, nie mogą startować i lądować samoloty z większości polskich lotnisk. Część listów priorytetowych jest dostarczana właśnie drogą lotniczą.

Informacja o zmianie zasad jest słabo widoczna w urzędach pocztowych, a zupełnie zabrakło jej na głównej stronie narodowego operatora pocztowego. Za to wszystkie internetowe serwisy aukcyjne, ostrzegają swoich użytkowników, że zmieniły się zasady nadawania przesyłek, a sprawcą tych zmian jest Ministerstwo Środowiska. Ministerstwo nic jednak nie wie na ten temat.

- Wiem za to, że pocztowcy zwalają na nas winę za opóźnienia w dostarczaniu listów - żali się Michał Milewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska. - Problem w tym, że myśmy nie wydawali żadnego zarządzenia, które zabrania samolotom startów i lądowań w godzinach nocnych. Takie zarządzenie wydała tylko dyrekcja portu lotniczego na Okęciu w Warszawie. Lotnisko ma być rozbudowywane i jego zarząd chciał w ten sposób przekonać do siebie lokalną społeczność. Na pozostałych polskich lotniskach można lądować całą dobę. Zażądaliśmy od pocztowców usunięcia nieprawdziwej informacji, ale z rzecznikami prasowymi tej firmy nie można się od wczoraj skontaktować.

My także chcieliśmy porozmawiać o zmianach z Jackiem Przyborskim, rzecznikiem prasowym Poczty Polskiej w Gdańsku, ale przez cały dzień nie odbierał telefonów. Jak poinformowano nas w Dyrekcji Generalnej Poczty Polskiej, w najbliższym czasie nie ma szans ma przywrócenie poprzednich godzin nadawania listów priorytetowych.