Maj 2025 »
PnWtŚrCzPtSoNd
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031 
  Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Precz z parkingiem!
Rozmiar tekstu: A A A
Ponad stu mieszkańców ul. Bora Komorowskiego protestuje przeciwko lokalizacji parkingu strzeżonego pod ich oknami. Przepędzili robotników i żądają przerwania prac. Urząd Miejski uspokaja, że jeszcze nie wiadomo, czy parking w ogóle powstanie. – Po co nam kolejny parking pod oknami? – denerwują się mieszkańcy ul. Bora Komorowskiego. – Jeden już jest i zupełnie wystarczy. Nikt nie będzie stawiał tam samochodów, nie stać nas. O planowanej budowie dowiedzieli się kilka dni temu, gdy robotnicy zaczęli mierzyć trawnik przed ich blokiem. – Nikt nas nie poinformował o budowie parkingu – oburza się zbulwersowany Andrzej Jastrzębski. – Dlatego przepędziliśmy pracowników i napisaliśmy protest do prezydenta miasta. Pod protestem podpisało się ponad stu mieszkańców. Czytamy w nim m.in., że obawiają się smrodu spalin, wzmożonego ruchu pojazdów. Zarzucają władzom miasta, że nie odbyły się konsultacje społeczne oraz to, że parkingu nie ma w planie zagospodarowania przestrzennego. – Wiemy, bo sprawdzaliśmy – twierdzi Edward Dyjas. – Parking pojawił się nie wiadomo skąd.

Mieszkańcy są zdeterminowani. Zapewniają, że wszystkimi możliwymi sposobami nie dopuszczą do tej inwestycji.

– Kilkadziesiąt metrów dalej jest już parking strzeżony – argumentuje Roman Śmiłowski. – Nie jest zapełniony, po co stawiać kolejny?

Inwestor nie jest zdziwiony protestami mieszkańców, bo za każdym razem, gdy budował parking, miał z nimi do czynienia.

– Wydzierżawiłem ten teren zgodnie z prawem – mówi Tadeusz Lamert. – Nie ja wybierałem lokalizację i mam nadzieję, że uda się rozwiązać spór.

Tymczasem rzecznik prezydenta zapewnia, że budowa parkingu nie jest jeszcze przesądzona. – Inwestor wydzierżawił teren, jednak musi mieć pozwolenie na budowę – wyjaśnia Mariusz Smoliński.

– Do tej pory nie złożył wniosku, więc nie mogliśmy poinformować najbliższych sąsiadów o planowanej budowie i teren ten można co najwyżej ogrodzić. Mieszkańcom to nie wystarcza. Nie chcą nawet ogrodzenia, ich zdaniem miasto powinno wybudować tutaj zieleniec z ławkami i drzewkami. Co dalej z parkingiem, ma zdecydować prezydent Kobyliński, który do soboty przebywa w Brukseli. (Piotr Kawałek)
 
 

Informacje na temat artykułu:
Źródło:Głos Pomorza
data dodania:2006-06-16
wyświetleń:2037

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 37 Gości