Pb 95
  ON
  Lpg
 
  USD
  EUR
  CHF
 
Google
Baza firm
Wiadomości
Ogłoszenia
Nieruchomości
Motoryzacja
Menu Online
   
Kategoria: Aktualności
Amerykanie chcą własnego prawa i ulg
Rozmiar tekstu: A A A
Premier Tusk zapewnia, że region słupski nie straci na amerykańskiej tarczy.
Fot. apr-sas
Amerykańscy żołnierze, którzy w przyszłości będą przebywali w Polsce, powinni być sądzeni według amerykańskiego, a nie polskiego prawa - takich udogodnień chce amerykańska administracja. Chodzi m.in. o amerykańską bazę w podsłupskim Redzikowie, na terenie której będzie funkcjonował system tarczy antyrakietowej. To jednak nie koniec ustępstw, jakich domagają się Amerykanie. Chcą ulg podatkowych dla swoich żołnierzy i cywilnego personelu.

- Zgodnie z postanowieniami NATO, polskie organa sprawują jurysdykcję nad członkami sił zbrojnych państwa wysyłającego, członkami personelu cywilnego tych sił zbrojnych oraz członkami rodzin w odniesieniu do przestępstw popełnionych w Polsce (zarówno w ewentualnej bazie USA, jak i poza nią) i karalnych zgodnie z prawem polskim - takimi słowami Bogdan Klich, minister obrony narodowej miesiąc temu przekonywał lokalnych parlamentarzystów, odpowiadając na pytanie, jakie prawo będzie obowiązywało na terenie bazy. Teraz okazuje się, że władze amerykańskie chcą, aby na terenie bazy obowiązywało ich prawo. Zbigniew Konwiński, słupski poseł Platformy Obywatelskiej nic nie wie o takich zamiarach.

- Mam pisemne zapewnienia od Klicha, że będzie obowiązywało polskie prawo - mówi. - Oczywiście, poza sytuacją kiedy na terenie jednostki amerykański żołnierz popełni przestępstwo względem swojego rodaka. Wtedy będzie obowiązywało ich prawo.

Przedstawiciele rządu USA chcą też ulg w podatkach dla żołnierzy i ich rodzin. Z tym pomysłem nie zgadzają się jednak lokalni samorządowcy. - 37 procent zebranego od mieszkańców gminy podatku dochodowego wraca do gminnej kasy - mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk, na terenie której znajduje się Redzikowo. - Nie wiem, czy takie ulgi będą przyznawane, ale przecież polskie prawo na to nie pozwala. Dlaczego amerykańscy żołnierze mają być traktowani lepiej niż mieszkańcy mojej gminy? Chyba że sprawy podatkowe regulują przepisy międzynarodowe.

Negocjacje mają się rozpocząć w Waszyngtonie już 16 września. Możliwe, że Polska zgodzi się na propozycje Amerykanów, bo w zamian chcemy od nich modernizacji armii i sprzedaży po preferencyjnych cenach rakiet Patriot. Negocjacje prowadzą już Czesi. Wiadomo, że obie strony nie mogą się na razie porozumieć w sprawach podatkowych.
 
» Oryginalna treść artykułu znajduje się tutaj. «
 
 

Informacje na temat artykułu:
autor:Hubert Bierndgarski
Źródło:POLSKA Dziennik Bałtycki
data dodania:2008-09-10
wyświetleń:3216

Copyright 2003-2025 by Studio Reklamy "Best Media". Wszelkie prawa zastrzeżone. Aktualnie On-Line: 5 Gości