Kategoria: Aktualności

Słupsk-Ustka-Słupsk rowerem

Rozmiar tekstu: A A A

Brzmi to jak nowe połączenie kolejowe, ale nim nie jest. Samorządowcy regionu słupskiego podpisali porozumienie o wspólnym finansowaniu budowy ścieżki rowerowej ze Słupska do Ustki. W pracach nad przebiegiem trasy uczestniczą samorządy gminy Słupsk, Ustka, miast Słupsk i Ustka, słupskiego starostwa powiatowego, Partnerstwo Dorzecze Słupi oraz członkowie stowarzyszenia Aktywne Pomorze. Komitet powołał prezydent Słupska. Podczas spotkania, które odbyło się 31 lipca, gminy wstępnie zaakceptowały propozycję umowy zawierającą opracowanie inwestycji, do której treści mają wprowadzić ewentualne poprawki. Gminy zobowiązały się także, przekazać mapy ewidencyjne w celu wyrysowania przebiegu ścieżki, która ma biec wstępnie trasą Słupsk – Strzelino – Gałęzinowo – Charnowo – Wodnica Rezerwat – Rezerwat Buczyna nad Słupią – Ustka. Obecni podczas spotkania przedstawiciel Fundacji Partnerstwo Dorzecze Słupi zaprezentował istniejące koncepcje i projekty rozwoju sieci połączeń rowerowych, kompatybilnych ze ścieżką rowerową Słupsk – Ustka i przekazał do nieodpłatnego wykorzystania dwa opracowania:„Koncepcja przebiegu międzynarodowego szlaku rowerowego R-10 na terenie gmin – członków Partnerstwo Dorzecze Słupi” oraz „Koncepcja oznakowania szlaku rowerowego Ustka – Słupsk – Bytów – Sominy”.

- Kolejne spotkanie, na którym planowane jest podpisanie umowy przez wszystkie strony, odbędzie się 20 sierpnia- zapewnia Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta.

Ścieżka rowerowa do Ustki spędza sen z powiek miłośników dwóch kółek od kilku lat, a podobne spotkania były organizowane już kilka razy. Tym razem wyjść powinno. W sprawie ścieżki rowerowej dwóch mieszkańców Słupska postanowiło dostarczyć do Parlamentu Europejskiego list w sprawie jej budowy. Zrobili tak bo byli już zniecierpliwieni nic nie robieniem samorządów w tej kwestii.

- Asystenci europosłów oraz amabsador obiecali nam pomóc w tej sprawie, mają rozmawiać z marszałkiem województwa - mówi Bogusław Staniaszek. - chcieliśmy nagłośnić ideę powstania takiej ścieżki.

Za ścieżką opowiedzieli się również Święci Mikołajowie i to aż dwukrotnie. Raz zimą, a po raz drugi w lipcu. Wtedy to kilkunastu mieszkańców Słupska przebranych w czerwone stroje przejechało ulicami miasta informując o idei powstania takiego połączenia rowerowego.

- Mamy w końcu Dwumiasto i to do czegoś zobowiązuje, ale nikt nie pamięta o obietnicach sprzed lat - twierdzą.

Teraz jednak trzeba czekać aby spotkanie samorządowców przerodziło się w czyny.

Być może rowerzyści doczekają się ścieżki do Ustki.