Kategoria: Aktualności

Budynek się zawalił, bo rozkradano elementy jego konstrukcji

Przyczyną zawalenia budynku przy ulicy Skłodowskiej - Curie w Słupsku było systematyczne rozkradanie części jego konstrukcji. Taka jest opinia Nadzoru Budowlanego. Słupski magistrat sfinansował rozbiórkę starej fabryki, ale nie wiadomo czy zdoła odzyskać pieniądze. Nieczynne zakłady odzieżowe zawaliły się na początku czerwca. Runęły dach i strop na pierwszym piętrem obiektu. Specjaliści stwierdzili, że konstrukcja budynku była osłabiona, bo zbieracze złomu rozkradli część elementów utrzymujących dach - mówi rzecznik słupskiego magistratu Mariusz Smoliński. Rozbiórka budynku i uprzątnięcie gruzu kosztowało około 70 tysięcy złotych. Na razie zapłacił za to słupski magistrat, mimo, że budynek należy do prywatnej osoby. Nie można ustalić adresu właściciela, trwają jego poszukiwania - dodaje Smoliński. Przypomnijmy: po zawalaniu się budynku strażacy z psami przez kilka godzin przeszukiwali rumowisko. Na szczęście okazało się, że nikt nie ucierpiał.